Młotem i kluczem: Naprawa zamka klamki pasażera w MB W126

Ostatnio zauważyłem, że nie da się zamknąć drzwi pasażera kluczykiem. Niby tego zamka nie używam, ale lubię mieć wszystko sprawne.

Kluczyk dawał się przekręcić w prawo o 90 stopni (otwieranie) i w lewo (zamykanie) o 45 stopni - czyli nie do końca. Jak się okazało, po wyjęciu klamki, problem był z wkładką zamka, a sam zamek działał prawidłowo.

Aby dobrać się do wkładki zamka trzeba oczywiście wyjąć klamkę.
Po otwarciu drzwi wyjmujemy dwie zaślepki. Górna zakrywa śrubę mocującą klamkę, a dolna skrywa kostkę elektryczną klamki, którą rozłączamy i białą jej część wkładamy do środka drzwi.
Odkręcamy śrubkę pod górną zaślepką.

Umiejscowienie zaślepek.

Kostka elektryczna klamki.

Przesuwamy klamkę do przodu auta (powinna się przesunąć o jakiś 1cm). Jeśli jest problem z przesunięciem, można użyć młotka i kawałka klocka drewnianego (+ ewentualnie szmata aby nie zarysować chromu lub lakieru) i lekko pukać w klamkę. Jeżeli klamka siedzi mocno i nie da się jej ruszyć, trzeba zdjąć tapicerkę drzwi i przez otwór poluzować śrubę mocującą przednią część klamki.
Po przesunięciu klamki aby ułatwić jej wyjęcie, wkładamy kluczyk i przekręcamy go w lewo o około 45stopni. Manipulując klamką wyjmujemy ją.

Sposób wyjmowania klamki.

Pacjent na stole.

Aby wyjąć wkładkę zamka należy ją w pierwszej kolejności wymontować razem z obudową z klamki.
Obudowę wkładki trzymają dwa kołki rozporowe, z tym, że jeden z nich jest przelotowy, a drugi nie.

Mocowanie obudowy wkładki.

Zanim wymontujemy obudowę wkładki dobrze jest wyjąć pręt sterujący zamkiem. Jest on zamocowany również kołkiem rozporowym, ale o wiele mniejszym. Przy pomocy gwoździa (o średnicy 1,5mm) z zeszlifowanym czubkiem wybijamy kołek i wyjmujemy pręt.
Co prawda gwoździe są słabym narzędziem (miękki metal) do wybijania kołków, ale przy delikatnych elementach klamki nie potrzebujemy narzędzia super jakości.

Demontaż pręta sterującego zamkiem.

Wracając do kołków mocujących obudowę wkładki - wybijamy kołek przelotowy wybijakiem (lub znowu gwoździem) o średnicy 3mm. Co do nieprzelotowego to wymyśliłem sobie metodę taką:
Rozwiercamy minimalnie kołek wiertłem 2,5 mm na całą jego głębokość, czyli jakieś 5 mm. W otwór wkręcamy gwintownik M3. Jeżeli się da, to po nagwintowaniu kołka wkręcamy śrubkę i ciągnąc za nią wyciągamy kołek. W moim przypadku samo wkręcenie gwintownika wystarczyło, by pociągając za niego kombinerkami wyjąć kołek. Dzięki temu kołek nadaje się do powtórnego użycia. Kołek ów okazał się sprężystą blaszką, zwiniętą w lur..lur...rulonik.

Sposób na kołek nieprzelotowy.

Następnie wypychamy obudowę wkładki z klamki.

Po rozmontowaniu wkładki zamka zauważyłem uszkodzoną zapadkę i jeden z pierścieni wkładki - to powodowało blokowanie kluczyka przy zamykaniu.

Uszkodzenia elementów wkładki.

Jeśli chodzi o montaż:
Wkładkę zamka dobrze jest wymyć ze starego smaru i nasmarować nowym.
Po złożeniu klamki montujemy ją z powrotem do drzwi. Założenie jej ułatwi nam znowu włożony kluczyk i przekręcony tak, jak to było przy demontażu. Pręt sterujący zamkiem musi trafić w miejsce pokazane poniżej na zdjęciu, a ząbek klamki w otwór dźwigni zamka.
Śruba mocująca przednią część klamki powinna być tak ustawiona, aby przesunięcie klamki do tyłu odbywało się z oporem - dzięki temu klamka będzie dobrze trzymana.

Elementy na które należy zwrócić uwagę podczas montażu klamki. Ząbek, pręt i śruba mocująca.

Celujemy prętem w ten okrągły, plastikowy element.

Tutaj zaczepiamy ząbek klamki.

Kiedy klamka jest już na miejscu, przykręcamy jej tylną część, następnie za pomocą haczyka z drutu przyciągamy jej wtyczkę przez otwór w drzwiach i łączymy z kostką. Kostki umieszczamy w zaślepce, którą umieszczamy w otworze drzwi.